środa, 2 lipca 2014

wiejskie klimaty i karmnik

Lubie wiejskie klimaty, ta cisza, spokój i życie bez pośpiechu :))
Malwy kojarzą mi się właśnie z czasami kiedy wszystko było mniej skomplikowane :)




Margaretki to drugie kwiaty, które u mnie zagościły dopiero w tym roku i mam nadzieję, że się rozrosną :)





I kolejne :))



Dwa gatunki lawendy





A teraz domek dla ptaszków. To nie moje rękodzieło :)), zbudował go mój syn.




Ponieważ teraz ptaszki radzą sobie same to pusty karmnik robi smutne wrażenie więc posadziłam tam wiewióreczkę :)))




W około poukładałam drewniane krążki i posadziłam bluszcz japoński, żeby w zimie też było wesoło :)




Teraz muszę poczekać aż malwa bardziej się rozwinie :)) a do karmnika przylecą ptaszki, żeby napić się wody :)

Teraz robię czerwoną szkatułkę, jak będzie gotowa to Wam zaprezentuję :)

Dziękuję, że mnie odwiedzacie i zostawiacie miłe komentarze :))


10 komentarzy:

  1. Bogusiu pięknie w Twym ogrodzie ,widzę tam mnóstwo zieleni i pewną dzikość co szalenie mi się podoba.,Karmnik wygląda świetnie,mam nadzieję, że w zimie będzie gościł w swych progach dużo ptaszków.
    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale masz fajnie w tym ogródeczku a karmik z dodatkami od razu nabrał uroku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że bluszcz się rozrośnie i dopiero wówczas będzie fajniej dla ptaszków :)

      Usuń
  3. Ale masz piękny ogród, malwy uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Malwy z roku na rok będą tworzyć coraz większą kępę, karmnik jest wspaniały, pochwal Bogusiu syna :)
    Też lubię takie babciowe ogrody :)
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne zdjęcia, karmnik to prawdziwa willa dla ptaków :) Wygląda uroczo ozdobiona w sposób jaki Zaprezentowałaś :)

    OdpowiedzUsuń