- bez kalorii
- niezjadliwy
- ale PRAKTYCZNY
Ot ON :
Tak naprawdę jest bardzo prosty w wykonaniu.
- 3 okrągłe koszyczki w różnych wielkościach
- przykrycie do najmniejszego koszyczka .
Tak to wygląda na początku :)
Jak widzicie dna nie są plecione lecz z kartonika ( z Biedronki :) ). Wy oczywiście możecie zrobić plecione.
Całe pomalować na biało ( lub inny kolor np. brązowy i będzie tort czekoladowy :) ).
Najważniejsze:
zwróćcie jednak uwagę na wykończenie największego i średniego koszyczka, jakby zawijały się do środka.
Łatwiej będzie to zrobić jak do rurek włożycie druty, a dodatkowo druty wzmacniają je od góry.
Teraz widać jak w rurkach są druty i w jaki sposób wyginane.
Samo wykończenie, proste czy z "falbankami" to już zależy od waszej wyobraźni.
Najważniejsze, żeby jeden nie wpadał w drugi :))
Ozdabianie to już Wasza inwencja. Ja wykorzystałam korale i wstążki,
O metodzie kanzashi innym razem (czyli co można wyczarować ze wstążki np te łezki na bokach tortu i kwiatek na gorze).
Torcik jest praktyczny bo - największy na korale czy naszyjniki
- średni np. na bransoletki
- mały np, na kolczyki
I jest porządek :)
Na koniec muszę dodać, że pomysł z drutami podpowiedziała mi Ania a Bloga" Ania Inspiruje".
Musze nauczyć się wstawiać linki :))
SMACZNEGO :)
Ten tort jak i inne moje rękodzieła można spotkać w Galerii "Froters".
Baner po prawej stronie :) ZAPRASZAM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz