poniedziałek, 10 marca 2014

Zapraszam na TORT bez kalorii :))

Dziś pokarze Wam jakim "tortem" można obdarować solenizantkę czyli:
- bez kalorii
- niezjadliwy
- ale PRAKTYCZNY

                                                       Ot ON :





Tak naprawdę jest bardzo prosty w wykonaniu.
- 3 okrągłe koszyczki w różnych wielkościach
- przykrycie do najmniejszego koszyczka .

Tak to wygląda na początku :)






Jak widzicie dna nie są plecione lecz z kartonika ( z Biedronki :) ). Wy oczywiście możecie zrobić plecione.
Całe pomalować na biało ( lub inny kolor np. brązowy i będzie tort czekoladowy :) ).
Najważniejsze:
zwróćcie jednak uwagę na wykończenie największego i średniego koszyczka, jakby zawijały się do środka.
Łatwiej będzie to zrobić jak do rurek włożycie druty, a dodatkowo druty wzmacniają je od góry.


Teraz widać jak w rurkach są druty i w jaki sposób wyginane.
Samo wykończenie, proste czy z "falbankami" to już zależy od waszej wyobraźni.
Najważniejsze, żeby jeden nie wpadał w drugi :))




Ozdabianie to już Wasza inwencja. Ja wykorzystałam korale i wstążki,
O metodzie kanzashi innym razem (czyli co można wyczarować ze wstążki np te łezki na bokach tortu i kwiatek na gorze).

Torcik jest praktyczny bo  -  największy  na korale czy naszyjniki
                                         - średni np. na bransoletki
                                          - mały np, na kolczyki
I jest porządek :)

Na koniec muszę dodać, że pomysł z drutami podpowiedziała mi Ania a Bloga" Ania Inspiruje".
Musze nauczyć się wstawiać linki  :))

                                     SMACZNEGO :)
Ten tort jak i inne moje rękodzieła można spotkać w Galerii "Froters".
 Baner po prawej stronie :) ZAPRASZAM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz