A po remoncie .... no własnie, małe zmiany czyli przestawianie i wystawianie rzeczy, które były w szafkach zanim znalazły odpowiednie miejsce. Tak było z moimi słoiczkami, które zrobiłam w zimie :)).
Herbaty mają to do siebie, że kupując są w kartonikach a po otwarciu z czasem zaczynają tracić zapach.
No więc zrobiłam dla niektórych słoiczki. Najpierw pomalowałam farbą akrylową a później ozdobiłam decoupagiem.
A teraz ze wszystkich stron :))
Słoik jest po kawie ;))
:D
A teraz kolejny, też po kawie. Dłuższy czas stał sobie w kącie aż doczekał się przemiany :
Kolejne próby z reliefami, fajne kursy ma Ela
Wiem, że nie są to dzieła sztuki ale bardzo praktyczne no i niepowtarzalne :)))
Dziękuję za Wasze wszystkie wizyty i komentarze :))
Super pomysl i inspiracja , za ktora neizmiernie dziekuje bo na pewno skorzystam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńBogusiu, są bardzo oryginalne i niepowtarzalne, a to jest bardzo ważne :) Na zakrętkę z melisy aż się prosi jakiś hafcik, albo cóś, bo fabryczny napis troszkę się kłóci z rękodziełem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz racje Efciu :)
UsuńSuper pomyśł z tymi słoikami,muszę spróbować.Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam, fajna zabawa :)
Usuńbardzo fajny pomysł, wyszły świetnie :) ściskam
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWażne że lubisz to co robisz , sprawia Ci to frajdę, próbujesz nowych technik . A słoiczki praktyczne na pewno herbatka sie miała w nich dobrze. Ale ja bym sugerowała zrobic je wszystkie takie same. w sensie bazy słoiczka fajnie by wtedy wyglądały obok siebie. Pozdrawiam serdecznie i życzę nowych pomysłów i inspiracji.
OdpowiedzUsuńSuper, u mnie też już czekają na swoją kole, zwłaszcza butelki na nalewki:-))))
OdpowiedzUsuń